Skąd mój bakcyl

Moja przygoda z rowerem zaczęła się 7 lat temu, gdy mój brat namówił mnie na start w zawodach o nazwie ,,Puchar Powiatu Legionowskiego". Wystartowałem na rowerze, który był dość ciężki, sama rama ważyła 5kg ;) W swoim pierwszym roku startów szczęśliwe zająłem 3 miejsce w kl. generalnej owego pucharu. Następnie jeszcze rok pojeździłem w powiatowych wyścigach po czym w 2006r. zapisałem się do sekcji rowerowej w Jabłonnie. I tak od przygody do przygody, od treningu do treningu, od wyścigu do wyścigu załapałem kolarskiego bakcyla, spodobała mi się rywalizacja, sprawdzanie własnych możliwości a także poznawanie nowych miejsc i znajomych.